poniedziałek, 2 września 2013

Fueled by Fire - Plunging into Darkness (2010)

Biorąc pod uwagę recenzje jakie otrzymał debiut kalifornijczyków i siłę z jaką wybuchła nowa fala thrashu można było oczekiwać "dwójki" nieco szybciej. Niestety na "Plunging into Darkness" przyszło nam czekać 4(!) lata. Przynajmniej było warto. Na tej płycie Fueled by Fire zaprezentował muzykę zdecydowanie bardziej dojrzałą i agresywną. Młodzieńcza werwa została zastąpiona pełnym premedytacji i bezlitosnym mordowaniem słuchacza. Jest zdecydowanie mniej melodyjnie co jednak nie pozbawia tego albumu swoistej chwytliwości. Riffy tną niczym brzytwa, sekcja perfekcyjnie napędza całą maszynerię, a solówki wrzynają się w mózg. Na tej płycie Fueled by Fire stał się pełnokrwistym thrashowym potworem i zdecydowanie podołał wyzwaniu jakim było przebicie "Spread the Fire". Wystarczy posłuchać takich wałków jak "Within the Abyss", "Eye of the Demon" czy "Amongst the Dead", by nie mieć co do tego żadnych wątpliwości.
5,2/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz