wtorek, 5 maja 2015

Solitary Sabred - Redemption Through Force (2014)

Ten cypryjski band kojarzyłem wcześniej z wydanego w 2009 debiutanckiego materiału „The Hero The Monster The Myth” i jakoś specjalnie mną nie pozamiatał. Owszem było kilka dobrych i jeden zajebisty numer(Hammers of Ulric), ale ogólnie było bez szału. I nagle, przynajmniej dla mnie zupełnie niespodziewanie pojawił się ich nowy krążek zatytułowany „Redemption Through Force”, który po prostu rozpierdala.

Wszystko tu jest przynajmniej o dwie klasy lepsze niż na jedynce, począwszy od brzmienia, poprzez melodie, umiejętności techniczne, aż na samych kompozycjach kończąc. To co stworzyli Solitary Sabred to majstersztyk epickiego heavy/power metalu. Inspiracje sceną amerykańską są oczywiste, a nazwy takie jak Manowar, Helstar czy nawet momentami King Diamond narzucają się same. Mnóstwo soczystych i do bólu klasycznych metalowych riffów, błyskotliwe sola i fantastyczne refreny, które na długo zostają w głowie to są główne zalety tej płyty. Jednak nie można zapomnieć też o sekcji rytmicznej, która znakomicie napędza tę machinę oraz o wokaliście, potrafiącym śpiewać w wielu rejestrach co za każdym razem wychodzi mu świetnie. Dzięki temu jest on w stanie idealnie oddać klimat tej płyty. Do kompletu dodałbym jeszcze epicką atmosferę, która aż bije z tych dźwięków. Wracając do niewątpliwej przebojowości tych utworów to wystarczy rzucić uchem choćby na takie killery jak „Redeemer”, genialny „Burn Magic, Black Magic” czy „Damnation”, by zrozumieć o co mi chodzi i z miejsca zakochać się w tym krążku. Zresztą równie dobrze mógłbym wymienić każdy z pozostałych kawałków, bo wypełniaczy tu nie uświadczymy.

Ja jako człowiek oddany całym sercem klasycznemu metalowi wpadam w stan totalnej euforii za każdym razem , gdy słucham tej płyty, gdyż „Redemption Through Force” ma w sobie wszystko za co kocham tę muzykę. W tym roku ma się pojawić reedycja tego krążka wydana nakładem No Remorse records, więc namawiam wszystkich, żeby się zaopatrzyli w swój własny egzemplarz, bo jest to jeden z najlepszych albumów z taką muzyką jakie ukazały się w ostatnim czasie, a Solitary Sabred wyrósł na czołową młodą grupę na scenie.

5,8/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz