Nazwa tego poznańskiego zespołu nie
zachęcała mnie do zapoznania się z ich najnowszym materiałem
„Popioły” jednak, gdy wreszcie się przemogłem nie byłem w
stanie przestać tego słuchać. Bardzo dobry, momentami wręcz
znakomity heavy metal z wpływami przede wszystkim Iron Maiden i nie
pozbawiony epickości, nie mógł mi nie przypasować. Dużo szybkich
temp, obowiązkowe patataje, ogniste riffy i solówki, czyli wszystko
o co chodzi w tej muzyce. I co najważniejsze to każdy z siedmiu
numerów (nie liczę krótkiego intro) to potencjalny hit. Tych
czterech gości posiada naprawdę dużą umiejętność pisania
znakomitych i co najważniejsze zapadających w pamięć utworów.
Już pierwsze dwa następujące po sobie „Król” oraz „Ostatnia
Bitwa” nie pozostawiają złudzeń i porywają słuchacza do świata
naszych dzielnych przodków. Ciężko wyróżnić jeszcze jakieś
numery, bo wszystkie zasługują na uwagę, ale może wspomnę
jeszcze „Powstańczą krew” oraz świetną balladę „Wieczny
Sen”. No i tutaj dochodzimy do kolejnego, bardzo dużego plusa
jakim są niewątpliwie polskie teksty oraz warstwa liryczna.
M.o.s.s.a.D porusza się w tematyce patriotyczno-historycznej co
niestety jest niezwykle rzadkim zjawiskiem na naszej scenie. Świetnie
napisane i zaśpiewane teksty opisujące niektóre wydarzenia z
naszej historii takie jak choćby powstanie wielkopolskie znakomicie
komponują się z muzyką i dodają jej jeszcze bardziej bojowego
ducha. Jestem pod bardzo dużym wrażeniem i z niecierpliwością
czekam na koncerty i kolejne wydawnictwa. Oby więcej takich płyt na
naszej scenie.
5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz