wtorek, 21 maja 2013

Massdistraction - Follow the Rats (2012)

W 2007 roku w szwedzkim mieście Malmoe, dwóch braci Jon i Per Hjalmarsson postanowili założyć Thrashowy band Retribution. Ze względu na kilka innych grup działających pod tym szyldem (m.in. w Polsce) w 2009 zmienili nazwę na Massdistraction. Już pod nowym mianem zarejestrowali singiel, po nagraniu którego szeregi grupy opuścił jeden z założycieli Per. Wzmocniony nowymi nabytkami zespół nagrywa w 2010 r demo „ Succubus”, z którego większość utworów pojawił a się na ubiegłorocznym pełnowymiarowym albumie „Follow the Rats”. I właśnie o tej płycie postanowiłem skreślić kilka zdań. Mamy tu do czynienia z raczej czystym gatunkowo thrashem umiejętnie łączącym technikę z melodią. Jest to zdecydowanie płyta gitarzystów. Duet Hjalmarsson/Nassadjpoor prezentuje się z na prawdę dobrej strony. Dynamiczne riffy oparte na dobrej technice zrobią na pewno duże wrażenie na zwolennikach gatunku. Do tego melodyjne, klimatyczne i przestrzenne solówki wygrywane przez tego pierwszego i robi się już bardzo przyjemnie. Niestety muszę też dodać małą łyżkę dziegciu (Jak ktoś nie wie co to, to odsyłam do wikipedii) do tej beczki miodu.. Nieprzekonujący wokalista, śpiewający praktycznie cały czas w tych samych rejestrach i dysponujący bardzo przeciętną barwą oraz garowy grający mało dynamicznie i przy użyciu raczej samych prostych patentów, gdy akurat w muzyce Massdistraction nie brakuje miejsca na trochę kombinowania i urozmaicenia. Bassman nie wyróżnia się w żadną stronę, więc o nim nie napiszę nic. Ogólnie debiut dobru. Jeśli jeszcze popracują nad tymi mankamentami, które wymieniłem wyżej to w przyszłości może być znakomicie.

4/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz