Pora na debiutantów z półwyspu
apenińskiego. Sleazer powstał w 2011 roku i po nagraniu jednego
demo „Heroes of Disgrace” w 2014 zwrócili na siebie uwagę
francuskiej wytwórni Inferno records. W jej barwach wydali na
początku tego roku swój pełnowymiarowy debiut „Fall into
Disgrace”.
Muzykę zawartą na tym krążku można
określić jako heavy/speed metal w stylu młodych ekip pokroju
Enforcer czy Skull Fist, tylko na trochę niższym poziomie. Ogólnie
rzecz biorąc mamy tu zbiór zgrabnie napisanych i zagranych
kompozycji, w większości szybkich i całkiem energicznych, takich
jak „Heroes of Disgrace” czy „Legion of the Damned” oraz
świetny choć już nie tak rozpędzony „Sabbath Lord”. Jednak
pojawiają się też wolniejsze, bardziej można rzec rockowe wałki,
czyli „Faded Dream”, do którego zespół nakręcił klip oraz
„King of Nothing”. Są melodie i chwytliwe refreny wobec czego
słucha się tego przyjemnie i materiał przelatuje bardzo szybko.
Pochwalić należy też muzyków a zwłaszcza gitarzystów, którzy
dobrze wywiązali się ze swoich obowiązków. Zwłaszcza sola mogą
się podobać. Niestety są tu też wady, a należą do nich przede
wszystkim wtórne riffy i osłuchane już do bólu motywy. Wiem, że
nie jest łatwo w tak zamkniętym i ściśle ograniczonym ramami
gatunku stworzyć coś nowego, ale makaroniarze powinni się w
przyszłości bardziej postarać. Więcej własnej inwencji twórczej
może im tylko wyjść na lepsze. Lepszy mógłby być też wokal,
który jest raczej wysoki i niespecjalnie powalający mocą. Do tego
jeszcze ten akcent, który momentami srodze rani uszy. Ostatnim
minusem, o którym chcę wspomnieć jest to, że po kilku
przesłuchaniach „Fall Into Disgrace” zaczyna się wkradać
znużenie.
Poza tym jest to sympatyczny, dobrze
nagrany debiut i jak sądzę kilku osobom może przypaść do gustu.
Sleazer pokazał się na scenie z niezłej strony i mam nadzieję, że
z następny wydawnictwem pójdą krok do przodu. Jeśli chodzi o
„Fall Into Disgrace” to prawdopodobnie wracał nie będę, ale
fanom wymienionych wcześniej ekip, czy też choćby takiego Striker
mogę z czystym sumieniem polecić.
3,9/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz