środa, 30 lipca 2014

Ambush - Firestorm (2014)

To, że ostatnimi czasy wychodzi co raz więcej płyt młodych kapel grających klasyczny oldschoolowy heavy metal to plus. Natomiast minusem jest to, że co raz częściej tym zespołom brakuje własnej tożsamości, czegoś co pozwoliłoby wznieść się ponad przeciętność. Debiutowi Szwedów z Ambush zatytułowanemu „Firestorm” bliżej niestety do tej drugiej kategorii. Materiał ten jest oczywiście bardzo poprawny, momentami naprawdę dobry, ale do płyt swoich rodaków z Ram, Enforcer czy Portrait sporo im brakuje. Umiejętności są, przebojowe numery, melodie, ostre riffy, dobre brzmienie również. Niestety to wszystko jest za mało wyraziste i charyzmatyczne, by przyciągnąć uwagę słuchacza na dłużej. Słychać, że chłopaki są zafascynowani oldschoolowym klasycznym graniem i postawili sobie za cel przywołanie ducha lat '80 i nawet im się to udało. Wpływy Judas, Saxon czy Accept są wyraźne. Kilka numerów jest naprawdę znakomitych z „Don't Shoot (Let'em Burn)” na czele. Moja rada jest taka: Popracujcie trochę nad indywidualnym charakterem waszej muzyki, zachowajcie te wpływy, które macie i na drugim krążku może być dużo lepiej. Tym bardziej, że wszelkie ku temu predyspozycje posiadacie.


3,8/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz