Oprócz debiutu, High Roller wydało
również reedycję drugiej płyty Sabiny i załogi czyli „Finished
with the Dogs”. Pierwotnie ten krążek wyszedł rok po „Queen of
Siam” w 1987. Jest to już trochę inny Holy Moses, bardziej
dojrzały, zwarty, agresywniejszy i przede wszystkim lepszy. Już
pierwszy, tytułowy wałek pokazuje, że zespół stał się
pełnokrwistym thrashowym potworem. Pomimo bardziej technicznego
podejścia ta muzyka nie straciła nic na swojej mocy. Przecież
takie numery jak „Current of Death”, „Criminal Assault” czy
też choćby „In the Slaughterhouse” wypierdalają z butów,
łamią karki i tańczą na naszych grobach. Dopiero w piątym z
kolei „Fortress of Desperation” tempo spada, ale za to oblepia
nas gęsty, ponury klimat. Ależ to jest znakomity numer. Pierwsza
część tego krążka to jest totalna zagłada. Później moim
skromnym zdaniem zdarza się trochę mielizn jak choćby w „Six Fat
Women” czy też refren „Life's Destroyer”, ale i tak w dalszym
ciągu jest pożoga. Wystarczy posłuchać jednego z moich faworytów
„Corroded Dreams”, by pozbyć się wszelkich wątpliwości co do
jakości drugiego rzygu Holy Moses. Nie ma tu za wiele melodii, ale
nie to jest przecież siłą tej kapeli. Są nią za to przede
wszystkim ostre i agresywne riffy, bezustanne parcie naprzód i
opętane wrzaski Sabiny, to właśnie stanowi sedno sprawy. Nie można
też zapomnieć o dynamicznej grze perkusisty, znanego pewnie
wszystkim doskonale Uli'ego Kusch'a, dla którego był to debiut w
tym zespole. Poprawie uległy też teksty, które są już mniej
infantylne, ale w dalszym ciągu poezją bym ich nie nazwał. Do
podstawowych 10 numerów, został dołączony bonus w postaci
„Roadcrew” w wersji z 1987 roku i również jak w przypadku
analogicznej sytuacji z reedką debiutu spodziewałem się jednak
czegoś ciekawszego. Może na przykład jakichś starych nagrań
live? „Finished with the Dogs” to pieprzony monolit, który
powinien się znaleźć w waszej kolekcji. Jest to z pewnością
jeden z najlepszych krążków ekipy z Aachen oraz klasyk niemieckiej
sceny thrashowej.
5,3/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz