poniedziałek, 3 lutego 2014

Borrowed Time - Borrowed Time (2013)

Na temat tego zespołu dochodziły mnie słuchy już jakieś 2-3 lata temu i były raczej pozytywne. Tak, więc muszę przyznać, że czekałem na ich debiut z pewną niecierpliwością. Tylko coś mi się usrało, że są to Niemcy nie wiedzieć czemu. Borrowed Time pochodzą ze Stanów, a konkretnie z Detroit i grają staroszkolny heavy oparty na NwoBHM i podszyty okultystyczną tematyką i otoczką. Ich debiut ukazał się w październiku ubiegłego roku nakładem High Roller rec. Nazwa wskazuje na inspiracje Diamond Head jednak ja tu słyszę bardziej połączenie Angel Witch z Iron Maiden. Do tego też nutka Thin Lizzy. Płyta brzmi jakby była nagrana ponad 30 lat temu i pomimo pewnego braku mocy, bardzo zyskuje na klimacie. Jednak nie jest to klimat grozy wywołujący dreszcze na plecach. Ten bijący z muzyki Borrowed Time jest bardziej subtelny wręcz melancholijny. Na pewno wpływ na to ma sposób śpiewania J.Priest'a, który nie dysponuje wprawdzie zbyt mocnym głosem, jednak jego sposób interpretacji doskonale się sprawdza w tej muzyce. Do tego również melodyka tych utworów również ma na to wpływ. Te utwory zawierają również pewną dawkę epickości. Posłuchajcie choćby ostatniego „A Titan's Chain”. Zresztą każdy z tych utworów ma swoją tożsamość i reprezentuje wysoki poziom. Płyta zdecydowanie lepiej wchodzi po zmierzchu, dopiero wtedy może nas w pełni ogarnąć nastrój tej muzyki. Kolejny znakomity zespół, z którym wiążę duże nadzieje na przyszłość.


5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz