czwartek, 2 kwietnia 2015

Stryctnyne – Demo Anthology 1989 – 1991 (2013)

Niezawodna Stormspell records oprócz wydawania młodych undergroundowych grup specjalizuje się też w przypominaniu światu zapomnianych kapel z najgłębszych otchłani podziemia. Jednym z takich wykopalisk jest pochodzący z Long Island heavy metalowy kwartet Stryctnyne. Ciężko znaleźć informacje na temat roku powstania, ale była to jakoś połowa lat '80. Zespół zdołał nagrać dwa dema w latach 89-91, by w 1993 roku zakończyć swoją egzystencję. Podobno niedawno znów zaczęli coś działać, ale konkretniejsze informacje na ten temat postaram się wyciągnąć dopiero podczas wywiadu.
Wracając do meritum, opisywana tutaj antologia zawiera wszystko co zespół kiedykolwiek wydał czyli dema „Stryctnyne” oraz „Metal Warrior”. Łącznie jest to zaledwie 20 minut muzyki i tylko 6 utworów. Jednak uważam, że warto zaopatrzyć się w to wydawnictwo nie tylko ze względów kolekcjonerskich, ale też z powodu muzyki na nim zawartej. Heavy Metal zagrany w typowym dla amerykańskiego podziemia stylu z lekkim epickim zacięciem. Słychać tu Omen (Przede wszystkim w „Metal Warrior”), Manowar, Riot czy Judas Priest. Typowo podziemne, ale przestrzenne i mięsiste brzmienie, ciekawe kompozycje, męski mocny wokal. Gdyby tak wydali ten materiał w okolicach '85 myślę, że mógłby on nieźle namieszać, a tak trafił na zmierzch tradycyjnego metalu i najzwyczajniej w świecie przepadł.
Bardzo ciekawa płyta zespołu, o którym zapewne dotąd mało kto słyszał, jednak na tyle dobrego, że warto zainwestować w ten krążek. Nie jest to może jakiś zaginiony klasyk, ale z pewnością przypadnie do gustu wszystkim oldschoolowcom.

4,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz