wtorek, 11 marca 2014

Iron Jaws - Guilty of Ignorance (2013)

Poza tym, że nazwa Iron Jaws obiła mi się kiedyś tam o uszy moja znajomość tej kapeli była równa zeru. „Guilty of Ignorance” jest ich drugim krążkiem, a wydany został w ubiegłym roku nakładem Pure Steel rec. Debiutu „Louder is not Enough” z 2010 roku nie słyszałem, tak więc obędzie się bez porównań. Włoski kwartet napierdziela znakomity speed metal oparty na najlepszych wzorcach starej szkoły. Jednak w przeciwieństwie do Demony oparty jest bardziej na scenach amerykańskiej i kanadayjskiej. Słychać tu Exciter, Agent Steel, jedynkę Anthrax. Natomiast gdy w refrenach wchodzą chórki z miejsca nasuwają się skojarzenia z Running Wild vide utwór tytułowy. Iron Jaws mają w sobie tak niesamowite pokłady energii, że nie da się spokojnie usiedzieć na dupie podczas obcowania z tym krążkiem. Jeśli takie wałki „Guilty of Ignorance”, „Shoot the Dead”, „Nuclear Disaster” czy „Speed Metal Command” nie wywołują u Was opętańczego machania banią i darcia ryja wspólnie z wokalistą to znak, że chyba już jesteście po drugiej stronie rzeki. Na deser mamy znakomicie odegrany cover genialnego Hallows Eve. Kurwa, nie mogę być obiektywny słysząc takie granie. Co ja mogę więcej napisać na temat tej płyty? To jest klasyczny, pieprzony speed, w którym nie ma miejsca na nowatorskie zagrywki czy progresywne wstawki. Jest za to do bólu metalowo i tak właśnie powinno być. Iron Jaws zrobił mi niesamowicie dobrze swoim drugim krążkiem i oby w przyszłości powtórzyło się to nie raz.


5,2/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz